Dla wielu zakładów przemysłowych zakład prowadzi już dzienny bilans zużycia wody. Hotele, które jeszcze nie mogą być rozliczane codziennie, są rozliczane co tydzień, przynajmniej w obecnych czasach kryzysu.
Sebastian Schmidt-Schalles opowiada o zdarzeniu na basenie w dużym ośrodku naukowym. Dzięki powiadomieniu BURST udało się wykryć uszkodzenie. Wtedy właśnie do gry wszedł licznik główny. Dzięki modułowi w oprogramowaniu READy Manager można odczytywać do 50 liczników w odstępach pięciominutowych, co pozwala na szybsze działanie w budynkach, w których powtarzają się nieprawidłowości. Szybko stało się jasne, że komunikat BURST sygnalizuje dużą utratę wody. Powodem była usterka techniczna w basenie, przez którą woda przez cały czas przepływała przez basen. Operatorzy centrum naukowego byli bardzo wdzięczni za sygnał przekazany przed weekendem, ponieważ w ciągu godziny tracono 40 m
3 wody. „A to tylko jeden z licznych przykładów”, dodaje Sebastian Schmidt-Schalles. Podobnych sukcesów oczekuje również w prywatnych gospodarstwach domowych. „Przyszłość ze stałym odczytem sieci przynosi nam większą efektywność i oszczędność czasu w naszej pracy. To nie oznacza, że nie mamy nic do zrobienia, ponieważ te zadania, których nie możemy wykonać teraz tak skrupulatnie, zostaną wykonane jeszcze lepiej”, mówi specjalista.